27 listopada 2012


List do mikołaja :)

Maksio napisał list do Mikołaja, wystawił go za okno - na parapet.
Mikołaj zabrał list!
Mamy nadzieję, że przyniesie to o co Maksio prosił.

Wczoraj Maks rozrabial, więc mówię:
- Maksio, zaraz zadzwonię do Mikołaja, powiem że jesteś niegrzeczny i Mikołaj nie przyniesie Ci prezentu.
- No ciekawe skąd weźmiesz do niego numer.
- Yyy, znajdę w Internecie!
- Chyba żartujesz, w internecie na pewno nie ma jego numeru dostępnego, wszystkie dzieci by dzwoniły.

6 listopada 2012

Rafaello

- Mamo, znalazłem Rafaello, ktore mi dziś kupilas, dzięki - mowi Maksio z pelna buzią.

Nie dawałam mu Rafaello ostatnio, myśle wiec że znalazł jakieś stare resztki. - Ale gdzie to znalazles? - pytam wytraszona.

- Leżało schowane pod łożkiem, chyba kupiłaś mi to w październiku, lub w sierpniu.

- Co???

- Zartowałem, jem jabłko :)

4 października 2012

6 sierpnia 2012

Rozwazania


Maks: Mamo, a wiesz co? Jak mam tutaj taka skórke przy paznokciu, i ja ja odrywam, to ona mi odrasta, wiesz?
Ja: Mhm, no tak, masz racje.
Maks: A Tobie tez tak sie dzieje?
Ja: No tak.
Maks: A Tacie tez?

10 czerwca 2012

Czerwiec

DSCN3763
DSCN3767
DSCN3773
DSCN3774
DSCN3775
DSCN3787
DSCN3789

Szantaz

Dosyć dawno nie pisałam, nie wrzucalam zdjec - dzis nadrobie zaleglosci :)

Od paru tygodni ulubione powiedzonko Maksa: Nie zaproszę Cię na moje urodziny!
Gdy nie dostaje tego, czego chce lub coś idzie nie po jego myśli - mowi:
Bo nie zaproszę Cię na moje urodziny!
Ja odpowiadam: Nie musisz, ja nie przyjdę.
Maks: Ale możesz!
Ja: Ale nie chcę i nie przyjdę.
Maks: Musisz!!!
:)

21 maja 2012


14 maja 2012

Ah te kobiety - nic sie na autach nie znaja :)


Jesteśmy w sklepie.
Masio: Mamo, kup mi ten samochodzik, tego Zygzaka.
Ja: Maksio, ale przeciez masz juz identyczny w domu.
Maksio: (Patrzac na mnie z politowaniem) Mamo... Przeciez ten ma inny spojler.

3 maja 2012